lis 3, 2019
Nie ma większej przyjemności jak własnoręcznie wyhodować drzewo, zasadzić je i obserwować jak rośnie. Zabiera to oczywiście dużo więcej czasu niż posadzenie sadzonki ze szkółki ale za to daje dużo więcej satysfakcji. Koszty są niewielkie. Materiał do posadzenia pozyskujemy sami – za darmo. Wystarczy wybrać się do lasu bądź parku jesienią i poszukać dębów. O tej porze roku pod drzewem, na ziemi powinniśmy bez trudu znaleźć … żołędzie. Poszukujemy jak najzdrowszych, nieuszkodzonych egzemplarzy – to będą nasze przyszłe drzewa. Zabieramy je ze sobą. W domu przygotowujemy doniczki. Na dno sypiemy trochę żwirku, kamyczków lub potłuczonych fragmentów starej doniczki. To będzie nasz drenaż.
Ogród i jego aranżacje
Doniczkę wypełniamy zwykłą ziemią uniwersalną. Zadbajmy o jakość podłoża bo w nim nasze roślinki muszą wykiełkować. Żołędzie sadzimy na głębokości ok. 10 cm. Przysypujemy ziemią i podlewamy. Staramy się regularnie podlewać zasadzone żołędzie, tak żeby ziemia była cały czas wilgotna. Po kilku tygodniach powinny pojawić się kiełki i pierwsze listki. Nie wolno wystawiać młodych roślinek na mróz i ostre słońce – są jeszcze bardzo delikatne i wrażliwe. Późna wiosną jak roślinka będzie miała już kilkanaście cm przesadźmy je do przygotowanego i odchwaszczonego gruntu. Nie wysadzajmy sadzonek zbyt wcześnie bo przemarzną. Ciekawostka, że dęby lepiej rosną w towarzystwie. Wysadźmy 3 – 4 sadzonki blisko siebie w odległości kilkunastu cm. Roślinki czują wtedy rywalizację co pobudza je do wzrostu. Pamiętajmy że w królestwie roślin panuje ciągła rywalizacja o dostęp do światła, wody i składniki mineralne. Każda z naszych roślinek stara się prześcignąć pozostałe. Po jakimś czasie jak dęby nam trochę podrosną możemy je rozsadzić na dalsze odległości. Ponieważ to duże drzewa powinniśmy zachować odstępy ok. 4-5m
Najnowsze komentarze